UWAGA: SPRZEDAŻ CHWILOWO WSTRZYMANA

Shabby chic, czyli ze śmietnika na salony!

wrz 4, 2017
Shabby chic, czyli ze śmietnika na salony!

Z jednej strony to wprost niebywałe, że taka forma dizajnu, jak shabby chic, robi niesamowitą furorę wśród aranżacji wnętrz i stylistyce meblarskiej. Z drugiej – świadczy to o wysublimowanym poczuciu estetycznym osób, które uległy fascynacji tym stylem.

Dla „pozytywnie zakręconych”?

Gdybyśmy sto lat temu zaproponowali komuś mebel w stylu shabby chic, to popukałby się tylko w czoło. Cóż… trendy w modzie ewoluują w zaskakujący nieraz sposób. A przecież każdy, kto jest wrażliwy na subtelne piękno, powie bez wahania, że ten styl urzeka wręcz swym nieco tajemniczym, a nieco też „nawiedzonym” klimatem. Niektórzy dążą do tego, by całe mieszkanie urządzić właśnie w takim klimacie, innym wystarczają jedynie pojedyncze akcenty. Shabby chic nadaje się bowiem świetnie jako dopełnienie innych stylów wnętrzarskich (rustykalnych, antycznych etc.), zarówno w formie harmonizującej, jak też kontrastującej. O tym, czy warto w ten sposób urządzać całe mieszkanie lub dom, nie należy dyskutować, gdyż jest to już wyłącznie kwestia indywidualnego gustu.

Skąd biorą się meble w stylu shabby chic?

Najczęściej mamy do czynienia z nowymi meblami, wzorowanymi na modzie z dowolnej minionej epoki i sztucznie postarzanymi. Niejednokrotnie też ich twórcy wręcz bawią się stylistyką, łącząc ze sobą różne epoki w sposób nawet dość kontrowersyjny. Liczy się bowiem wyłącznie efekt wizualny. Ale shabby chic to nie tylko imitacje! To również oryginalne, stare meble, nierzadko wynajdywane na strychach, rupieciarniach, na śmietnikach nawet! I właśnie te, po żmudnej nieraz renowacji i nadaniu cech właściwych dla tego stylu, stają się następnie bestsellerami, osiągając bardzo wysokie nieraz ceny. Nie sztuką jest bowiem postawić w pokoju rozpadający się grat. Sztuką jest przywrócić mu wszystkie, nawet najbardziej ekskluzywne atrybuty, lecz pozostawić wygląd grata. I właśnie ten „wygląd grata” jest najbardziej pożądaną cechą!

A skąd wziął się sam styl?

Autorstwo tej formy dizajnu przypisywane jest brytyjskiej projektantce Rachel Ashwell, która w latach 80. XX wieku wylansowała shabby chic, jako światową wręcz modę. Ale umówmy się, że „prochu nie wymyśliła” i tak naprawdę styl ten wykluwał się stopniowo w wielu niszach, na przestrzeni co najmniej 30 lat wstecz. Niewykluczone, że sporą rolę odegrało tu środowisko brytyjskich pubów, których właściciele często poszukiwali nowych rozwiązań dla wystroju wnętrz, przejawiając przy tym nieograniczoną wręcz fantazję.

Obecnie styl shabby chic, jakby wbrew swej nazwie, ukierunkowany został na barwy pastelowe i to z naciskiem na róż! Przez to jest odbierany jako styl bardziej kobiecy. Jest to jednak główny nurt, najbardziej komercyjny. Z pewnością każdy miłośnik „postarzania” znajdzie wśród odcieni shabby chic ten właściwy – dla siebie.